Honda Ridgeline Owners Club Forums banner

Miękkie hamulce?

7.1K views 74 replies 51 participants last post by  cwahls  
#1 ·
Od pierwszego dnia hamulce w moim 2025 BE nie wzbudzały we mnie wielkiego zaufania. Początkowo myślałem, że z czasem będzie lepiej, ale tak się nie stało. Mam teraz około 7500 km (4700 mil) na RL i hamulce nadal tak samo się czują/działają. Przy pierwszym naciśnięciu pedału hamulca czuć go jak gąbczasty/miękki i wydaje się, że skok/ruch pedału jest większy niż jestem przyzwyczajony. Jeśli raz zwolnię i nacisnę pedał, wraca on do pozycji, którą nazwałbym normalną, a działanie hamulców jest znacznie lepsze. Regularnie "pompuję" hamulce... nie cieszę się na sytuację awaryjnego hamowania. Nawet moja żona zauważyła, jak "dziwnie" działają hamulce i ile więcej wysiłku wymagało to za pierwszym razem, gdy jechała RL, w porównaniu do jej samochodu (ona jeździ VW Jetta z 2025 roku). Działanie hamulców w jej samochodzie jest znacznie, znacznie lepsze. Muszę próbować o tym pamiętać za każdym razem, gdy prowadzę Jettę... w przeciwnym razie "zjem" kierownicę, jeśli wywrę taki sam nacisk stopą na pedał hamulca, jak w moim RL. Zdecydowanie zajmę się tym wkrótce u dealera, ale byłem po prostu ciekawy, czy inni tego doświadczyli? Szybko przeszukałem internet, ale nic nie rzuciło mi się w oczy.
 
#2 ·
Jeśli możesz nacisnąć na hamulec i pedał podniesie się wyżej, to masz problem. Mam duży skok pedału z lekką gąbczastością, ale mój pedał nie zmienia poziomu, na którym się zatrzymuje. Nie mam problemów z zatrzymywaniem się i czuję się pewnie, że w sytuacji awaryjnego hamowania hamulce zadziałają.
 
#3 ·
Zbyt śmieszne – kiedy jeździłem moim Ridgeline z 2022 roku przez długi czas, a potem jeżdżę VW Golfem mojej żony, zwykle zatrzymuję się znacznie szybciej, niż zamierzałem. Cieszę się, że nie jestem sam. Hamulce mojego Ridgeline wydają się wystarczające, ale nie budzą mojego zaufania. Inni na tym forum przeszli na tarcze i klocki PowerStop, ale nie mam doświadczenia, którym mógłbym się podzielić na temat tego produktu.
 
#35 ·
Zbyt śmieszne – kiedy przez długi czas jeżdżę moim 2022 Ridgeline, a potem jeżdżę samochodem mojej żony, VW Golf, zazwyczaj zatrzymuję się znacznie szybciej, niż zamierzałem. Cieszę się, że nie jestem sam. Hamulce mojego Ridgeline wydają się wystarczające, ale nie budzą mojego zaufania. Inni na tym forum przeszli na tarcze i klocki PowerStop, ale nie mam doświadczenia, którym mógłbym się podzielić na temat tego produktu.
Spróbuj zatrzymać pojazd, jakby to była sytuacja awaryjna... zobacz, czy się zatrzyma, czy zajmie mu to więcej czasu. Spójrz na pojazd, słup, coś nieruchomego, a następnie wybierz 5 pojazdów po nim. Teraz osiągnij prędkość od 40 do 50 mil na godzinę, a następnie wykonaj gwałtowne hamowanie, gdy napotkasz słup itp. Powinieneś zatrzymać się w obrębie czwartego pojazdu.
 
#14 ·
Ktoś powiedział w starszym wątku, że jego hamulce poprawiły się po płukaniu i odpowietrzeniu.
Myślę, że to był jeden z moich postów. Po trzech latach w moim 2022 RTL wymieniłem płyn hamulcowy i zastąpiłem go nowym, i musiało być trochę powietrza fabrycznego w przewodach, ponieważ pedał był nieco twardszy po płukaniu hamulców i procedurze odpowietrzania.
 
#5 ·
Myślę, że większość recenzji narzeka na hamulce Ridgeline'a drugiej generacji. To nic nowego. Najlepsze, co możesz zrobić, to zaopatrzyć się w zestaw klocków PowerStop Z23 lub Z36 i wymienić oryginalne klocki. Nie martwiłbym się o tarcze, jeśli twoje nie są powykrzywiane. Klocki przednie i tylne kosztują około 80 dolarów plus podatek i wysyłka z Rock Auto, więc to niewiele. Jak wspomnieli inni, wykonaj płukanie płynu hamulcowego, a będzie lepiej. Prawdopodobnie nie będzie to zmiana o 180 stopni, ale przynajmniej będzie lepiej. Jeszcze nie sprawdzałem, czy są dostępne zestawy stalowych przewodów hamulcowych do tych samochodów, ale jeśli tak, to również mogą pomóc.

Jeśli to ma znaczenie, wymieniłem oryginalne klocki na oba rodzaje klocków PowerStop w moich dwóch poprzednich Ridgeline'ach drugiej generacji (2018 i 2020) i wkrótce zamówię zestaw do mojego obecnego. Mam nadzieję, że to pomoże.
 
#57 ·
Myślę, że większość recenzji narzeka na hamulce Ridgeline'a drugiej generacji. To nic nowego. Najlepsze, co możesz zrobić, to kupić zestaw klocków PowerStop Z23 lub Z36 i wymienić oryginalne klocki. Nie martwiłbym się o tarcze, jeśli twoje nie są pokrzywione. Przednie i tylne klocki kosztują około 80 dolarów plus podatek i wysyłka z Rock Auto, więc to niewiele. Jak wspomnieli inni, wykonaj płukanie płynu hamulcowego, a będzie lepiej. Prawdopodobnie nie będzie to zmiana o 180 stopni, ale przynajmniej lepsza. Jeszcze nie sprawdzałem, czy są jakieś zestawy stalowych przewodów hamulcowych do tych samochodów, ale jeśli są, to również mogą pomóc.

Jeśli to ma znaczenie, wymieniłem oryginalne klocki na oba rodzaje klocków PowerStop w moich dwóch poprzednich Ridgeline'ach drugiej generacji (2018 i 2020) i wkrótce zamówię zestaw do mojego obecnego. Mam nadzieję, że to pomoże.
Całkowicie się zgadzam, ale nawiercane/nacinane tarcze naprawdę pomagają odprowadzać ciepło podczas długich zjazdów. (Tak, wiem, jak hamować na zjazdach.)
 
#7 ·
Od pierwszego dnia hamulce w moim 2025 BE nie budziły we mnie wielkiego zaufania. Początkowo myślałem, że z czasem będzie lepiej, ale tak się nie stało. Mam teraz około 7500 km (4700 mil) przejechane na RL, a hamulce nadal działają tak samo.

Przy pierwszym naciśnięciu pedału hamulca czuć, że jest on miękki/gąbczasty i wydaje się, że skok/ruch pedału jest większy niż zwykle. Jeśli raz zwolnię i napompuję pedał, wraca on do normalnego położenia, a działanie hamulców jest znacznie lepsze. "Pompuję" hamulce regularnie... nie chciałbym znaleźć się w sytuacji awaryjnego hamowania.

Nawet moja żona zauważyła, jak "dziwnie" działają hamulce i ile więcej wysiłku wymagało pierwsze prowadzenie RL w porównaniu do jej samochodu (ona jeździ VW Jetta 2025). Hamowanie w jej samochodzie jest o wiele, wiele lepsze. Muszę starać się pamiętać o tym za każdym razem, gdy prowadzę Jettę... w przeciwnym razie "zjem" kierownicę, jeśli nacisnę pedał hamulca z taką samą siłą, jak w moim RL.

Zdecydowanie zajmę się tym wkrótce u dealera, ale byłem po prostu ciekaw, czy inni mieli podobne doświadczenia? Szybko przeszukałem forum, ale nic konkretnego nie znalazłem.
Hamulce w moim Ridgeline są w porządku.

Ale miałem dostawczego M-B z 2020 roku, w którym mniej niż 2 lata po zakupie jako nowy pojawiło się miękkie działanie pedału hamulca. W rzeczywistości, gdy stałem i używałem hamulców do utrzymania pojazdu w miejscu, pedał powoli opadał.

Kilka szybkich naciśnięć przywracało pedał do normalnej wysokości, ale pedał zaczął ponownie opadać. I nie naciskałem na niego mocno.

Hamulce działały dobrze, a siła hamowania, o ile mogłem ocenić, była niezmieniona.

Ale wiedziałem, że opadający pedał nie jest normalny, więc oddałem furgonetkę na płukanie/odpowietrzanie płynu hamulcowego.

Po tym pedał był twardy przy naciśnięciu i nie opadał, gdy używałem hamulców do utrzymania pojazdu w miejscu na światłach.
 
#8 ·
Szczerze mówiąc, wydaje się, że to sprawa Hondy/Acury, mój 2010 RDX miał ten sam problem. Honda Accord 2013 miała bardzo czułe hamulce, nadal długi skok pedału. Po zamontowaniu przewodów hamulcowych ze stali nierdzewnej w moim RDX i odpowietrzeniu hamulców za pomocą speed bleederów skok pedału był lepszy. RDX miał przednie zaciski dwutłoczkowe. Nadal nie to samo co w Lexusie NX350 mojej żony, te hamulce są bardzo czułe. Nigdy nie czułem się niepewnie w Ridgeline, zatrzymuje się szybko, ale czujesz, że pedał przejdzie przez podłogę. Zamierzam kupić przewody hamulcowe ze stali nierdzewnej i speed bleedery, żeby zobaczyć, jak to pomoże.
 
#9 ·
Nie mam tu żadnego rozwiązania, ale potwierdzę, że mój Volkswagen GTI ma inne odczucie hamulców niż nasz Ridgeline i nasz F-150 przed nim. I zakładam, że część tego, co się dzieje, to po prostu różnica między ciężką ciężarówką a lekkim samochodem. Ale jeśli coś jest nie tak, zabierz go do dealera. Jesteś w okresie gwarancyjnym. Nawet jeśli nie byłbyś, bezpieczeństwo przede wszystkim, prawda.
 
#10 ·
Nie mam tu żadnego rozwiązania, ale potwierdzę, że mój Volkswagen GTI ma inne odczucie hamulców niż nasz Ridgeline i nasz F-150 przed nim. I zakładam, że część tego, co się dzieje, to po prostu różnica między ciężką ciężarówką a lekkim samochodem. Ale jeśli czujesz, że coś jest nie tak, zanieś go do dealera. Jesteś w okresie gwarancyjnym. Nawet jeśli nie byłbyś, bezpieczeństwo przede wszystkim, prawda?
Jestem pewien, że część tego wynika z tego, że każdy pojazd czuje się nieco inaczej. Przed RL miałem kilka F-150. Hamulce w moim 2019 zachowywały się bardzo podobnie do RL, w tym sensie, że miały gąbczaste odczucie, które wymagało pompowania. Kilka razy próbowałem skłonić dealera do zajęcia się tym, ale powiedzieli, że to "normalne". Cóż, zamieniłem tego 2019 na 2022 (dokładnie tę samą ciężarówkę), a hamulce w 2022 były o niebo lepsze i działały normalnie.
Przy okazji... moja żona jest teraz na swoim 5. lub 6. VW (różne modele... EOS, GTI, Jetta) i każdy z nich miał doskonałe, spójne hamulce i czucie.
 
#12 ·
Od pierwszego dnia hamulce w moim 2025 BE nie dawały mi zbyt wiele pewności. Początkowo myślałem, że z czasem będzie lepiej, ale tak się nie stało. Mam teraz około 7500 km (4700 mil) na RL, a hamulce nadal działają tak samo. Przy pierwszym naciśnięciu pedału hamulca czuje się on miękko/gąbczasto i wydaje się, że skok pedału jest większy niż zwykle. Jeśli raz zwolnię i napompuję pedał, wraca on do normalnego poziomu, a hamowanie jest znacznie lepsze. Zauważyłem, że regularnie "pompuję" hamulce... nie cieszę się na sytuację awaryjnego hamowania. Nawet moja żona zauważyła, jak "dziwnie" działają hamulce i ile więcej wysiłku wymagało pierwsze prowadzenie RL w porównaniu do jej samochodu (ona jeździ VW Jetta 2025). Hamowanie w jej samochodzie jest znacznie, znacznie lepsze. Muszę starać się pamiętać o tym za każdym razem, gdy prowadzę Jettę... w przeciwnym razie "zjem" kierownicę, jeśli nacisnę pedał hamulca z taką samą siłą, jak w moim RL. Zdecydowanie zajmę się tym u dealera wkrótce, ale byłem po prostu ciekawy, czy inni mieli podobne doświadczenia? Szybko przeszukałem forum, ale nic nie rzuciło mi się w oczy.
Mam Hondę Ridgeline Black Edition z 2017 roku. Hamulce zawsze były miękkie, ale pojazd dobrze się zatrzymuje. Dwa różne salony Hondy sprawdziły hamulce i skok pedału, a oba zgłosiły, że wszystko jest w normie. Pojazdy zastępcze, którymi jeździłem, mają znacznie bardziej czuły układ hamulcowy z twardym wyczuciem pedału hamulca i znacznie mniejszym skokiem pedału. Szkoda, że Honda nie dostosuje swoich hamulców dla lepszych wrażeń kierowcy i większej pewności.
 
#13 ·
Dużym powodem, dla którego zamieniłem mojego 17 RTS, było gąbczaste pedał i stukanie silnika. Moim zdaniem zbyt wiele cennego czasu marnuje się na długą drogę pedału w oczekiwaniu na punkt tarcia. Kiedy dostałem 23, to była przepaść, koniec z pompowaniem hamulców, nawet o tym nie myślę. Teraz słyszę o tym w nowszych modelach. Dlaczego tak duża zmienność, Honda? Nie wszyscy właściciele są szaleni.
 
#15 ·
Zdecydowanie nie powinieneś musieć pompować hamulców, aby uzyskać "twardy pedał" w nowym i/lub dobrze utrzymanym pojeździe lub układzie hamulcowym. Mój '20 RTL-E z przebiegiem 65 tys. mil nadal ma idealnie normalny, twardy pedał hamulca i zawsze taki miał. Dwukrotnie odpowietrzałem hamulce na wszystkich 4 kołach, aby odświeżyć płyn przy zaciskach, ponieważ dużo holuję i dostają one w kość.

Muszę powiedzieć, że przy około 30 tys. mil ulepszyłem przednie tarcze hamulcowe Hawk performance z nawierceniami/nacięciami i odpowiadające im klocki hamulcowe Hawk. YYMV może się różnić - nie jestem ich wielkim fanem. Tak, z "wydajnościowego" punktu widzenia, gdy się na nie naciśnie, naprawdę się zatrzymujesz. W codziennym użytkowaniu uważam, że są "szorstkie" w odczuciu, po prostu nie są tak gładkie jak oryginalne części (zwichrowałem moje oryginalne przednie tarcze podczas zjazdu z góry z przyczepą o masie 4000 funtów z "wyłączonymi" hamulcami przyczepy - całkowicie moja wina, a nie wada konstrukcji Hondy). Więc chyba dostałem to, za co zapłaciłem, "wydajność".... :)

Ogólnie rzecz biorąc, z mojego doświadczenia wynika, że w innym przypadku zdrowy układ hamulcowy z miękkim pedałem hamulca jest spowodowany powietrzem w przewodzie (przewodach). Płyn hamulcowy jest pod każdym względem nieściśliwy, powietrze zdecydowanie nie. Wygląda na to, że ten stan istnieje u Ciebie od nowości. Powinieneś to jak najszybciej zbadać, w końcu chodzi o Twoje hamulce....
 
#16 ·
Od pierwszego dnia hamulce w moim 2025 BE nie budziły we mnie wielkiego zaufania. Początkowo myślałem, że z czasem będzie lepiej, ale tak się nie stało. Mam teraz około 7500 km (4700 mil) przejechane w RL i hamulce nadal działają/czują się tak samo. Przy pierwszym naciśnięciu pedału hamulca czuje się on miękko/gąbczasto i wydaje się, że skok/ruch pedału jest większy niż jestem przyzwyczajony. Jeśli raz zwolnię i raz nacisnę pedał, wraca on do normalnego poziomu, a siła hamowania jest znacznie lepsza. Zauważyłem, że regularnie "pompuję" hamulce... nie cieszę się na sytuację awaryjnego hamowania. Nawet moja żona zauważyła, jak "dziwnie" działają hamulce i ile więcej wysiłku wymagało to za pierwszym razem, gdy jechała RL, w porównaniu do jej samochodu (ona jeździ 2025 VW Jetta). Hamowanie w jej samochodzie jest znacznie, znacznie lepsze. Muszę starać się pamiętać o tym za każdym razem, gdy prowadzę Jettę... w przeciwnym razie "zjem" kierownicę, jeśli przyłożę taki sam nacisk stopą na pedał hamulca, jak w moim RL. Zdecydowanie zajmę się tym wkrótce u dealera, ale byłem po prostu ciekawy, czy inni mieli podobne doświadczenia? Szybko przeszukałem forum, ale nic nie rzuciło mi się w oczy. [ /QUOTE] To samo przydarzyło mi się w moim 2021 Honda Ridgeline, więc kiedy robiłem pierwszą wymianę hamulców, poprosiłem o płukanie płynu hamulcowego i to wydawało się rozwiązać problem. Jak na razie hamulce działają znacznie lepiej. Powodzenia.
 
#18 ·
Od pierwszego dnia hamulce w moim 2025 BE nie dawały mi zbyt wiele pewności. Początkowo myślałem, że z czasem będzie lepiej, ale tak się nie stało. Mam teraz około 7500 km (4700 mil) na RL i hamulce nadal czuć/działają tak samo.

Przy pierwszym naciśnięciu pedału hamulca czuje się on miękko/gąbczasto i wydaje się, że skok/ruch pedału jest większy niż jestem przyzwyczajony. Jeśli raz zwolnię i raz nacisnę pedał, pedał wraca do normalnego poziomu, a działanie hamulców jest znacznie lepsze. Zauważyłem, że regularnie "pompuję" hamulce... nie cieszę się na sytuację nagłego hamowania.

Nawet moja żona zauważyła, jak "dziwnie" czuły się hamulce dla niej i jak dużo więcej wysiłku wymagało pierwsze prowadzenie RL w porównaniu do jej samochodu (ona jeździ VW Jetta 2025). Działanie hamulców w jej samochodzie jest znacznie, znacznie lepsze. Muszę starać się pamiętać o tym za każdym razem, gdy prowadzę Jettę... w przeciwnym razie "zjem" kierownicę, jeśli wywrę taki sam nacisk stopą na pedał hamulca, jak w moim RL.

Zdecydowanie zajmę się tym wkrótce u dealera, ale byłem po prostu ciekawy, czy inni tego doświadczyli? Szybko przeszukałem, ale nic mi nie przyszło do głowy.
Mam 2014 Ridgeline, na początek jestem emerytowanym mechanikiem. Ten truck to najlepszy pojazd, jaki kiedykolwiek miałem!
Hamulce były ZAWSZE miękkie, kiedy moja żona kupiła nowego Pathfindera w '18 (4 mile na liczniku), jeździłem nim i hamulce są tak dobre, że oddałem mojego Ridgeline do warsztatu i zrobiłem WSZYSTKIE hamulce... Nic się nie zmieniło. We wszystkim, co czytałem o moim trucku, jedynymi wadami są: miękkie hamulce i większy prześwit.
Ale jeśli go podniesiesz, tracisz prowadzenie... a ja uwielbiam sposób, w jaki się prowadzi!!!
Po prostu dostosuj swoje prowadzenie, zachowując trochę więcej dystansu...
 
#19 ·
Od pierwszego dnia hamulce w moim 2025 BE nie dawały mi zbyt wiele pewności. Początkowo myślałem, że z czasem będzie lepiej, ale tak się nie stało. Mam teraz około 7500 km (4700 mil) na RL, a hamulce nadal działają/czują się tak samo.

Przy pierwszym naciśnięciu pedału hamulca czuje się on miękko/gąbczasto i wydaje się, że skok/ruch pedału jest większy niż jestem przyzwyczajony. Jeśli raz zwolnię i napompuję pedał, wraca on do pozycji, którą nazwałbym normalną, a działanie hamulców jest znacznie lepsze. Zauważyłem, że regularnie "pompuję" hamulce... nie cieszę się na sytuację nagłego hamowania.

Nawet moja żona zauważyła, jak "dziwnie" działają hamulce i ile więcej wysiłku wymagało pierwsze prowadzenie RL w porównaniu do jej samochodu (ona jeździ VW Jetta 2025). Działanie hamulców w jej samochodzie jest znacznie, znacznie lepsze. Muszę starać się o tym pamiętać za każdym razem, gdy prowadzę Jettę... w przeciwnym razie "zjem" kierownicę, jeśli nacisnę pedał hamulca z taką samą siłą, jak w moim RL.

Zdecydowanie zajmę się tym wkrótce u dealera, ale byłem po prostu ciekawy, czy inni mieli takie doświadczenia? Szybko przeszukałem forum, ale nic nie rzuciło mi się w oczy.
Miałem to samo uczucie, kiedy kupiłem mojego 2019 Ridgeline, po złożeniu reklamacji u dealera wykonali odpowietrzenie ciśnieniowe układu i było znacznie lepiej, ale zawsze czuł się znacznie bardziej miękki niż w naszych innych samochodach. Myślę, że z czasem przyzwyczaiłem się do pedału i nigdy nie miałem problemów z zatrzymaniem w żadnych warunkach, nawet podczas holowania ciężkiej przyczepy.
 
#22 ·
Miałem ten syndrom w moim 2017 RTL-T. Hamulce zostały odpowietrzone przy 10 tys. mil i to trochę pomogło. Teraz odpowietrzam je co 30 tys. mil. Przy 30 tys. mil wymieniono tarcze i klocki na części Stop-tech, tarcze nawiercane i nacinane, lepsze klocki. To znacznie poprawiło skuteczność hamowania, ale nadal nie dawało odczucia Porsche/VW/Audi – wczesne zaangażowanie, twardy pedał, łatwa modulacja na bardzo krótkim skoku.
Później przeczytałem w tym wątku, że niektóre G2 miały wadliwe pompy hamulcowe fabrycznie. Chętnie usłyszałbym od kogoś, kto przeprowadził taką modyfikację.
Hamulce są nadal mocne, ale być może to miękkie odczucie pedału/długi skok jest endemiczne dla tego pojazdu.
 
#37 ·
Powinienem był znaleźć to forum, zanim kupiłem Hondę. Odwiódłby mnie od posiadania Ridgeline. Czy te ciężarówki/crossovery, czy cokolwiek kupiłem, robią cokolwiek dobrze?
Tak, Ridgeline szczególnie robi wiele rzeczy bardzo dobrze. Dobre prowadzenie, solidna moc, komfortowa kabina, dobre osiągi, niezrównane prowadzenie na śniegu, dobry wygląd, trwałość - lista jest długa . . .
Przeglądając stronę użytkownika, taką jak ta, widzisz wszystkie wady pod mikroskopem. Jestem pewien, że na stronach Colorado/Tacoma/Ram/Frontier/Ranger znalazłbyś takie samo marudzenie i narzekanie na nieistotne rzeczy, a prawdopodobnie więcej skarg dotyczących prawdziwej istoty. Życie jest pełne niezadowalających rzeczy, bądź szczęśliwy.
 
#26 ·
Mój robi dokładnie to samo. Potem zabrałem go na serwis przy 20 tysiącach mil na wymianę opon i wymianę oleju, kiedy wyjechałem z placu, prawie wbiłem się w przednią szybę. W dokumentacji serwisowej nie było żadnej wzmianki o regulacji hamulców ani niczym podobnym. Ostatecznie wracają do stanu, w jakim były. Długi skok na początku, raz pompujesz i są dokładnie tam, gdzie powinny być.
 
#28 ·
Od pierwszego dnia hamulce w moim 2025 BE nie dawały mi zbyt wiele pewności. Początkowo myślałem, że z czasem będzie lepiej, ale tak się nie stało. Mam teraz około 7500 km (4700 mil) na RL, a hamulce nadal czuć/działają tak samo.
Przy pierwszym naciśnięciu pedału hamulca czuć go jak gąbczasty/miękki i wydaje się, że skok/ruch pedału jest większy niż jestem przyzwyczajony. Jeśli raz zwolnię i napompuję pedał, podnosi się on do poziomu, który nazwałbym normalnym, a działanie hamulców jest znacznie lepsze. "Pompuję" hamulce regularnie... nie cieszę się na sytuację awaryjnego hamowania.
Nawet moja żona zauważyła, jak "dziwnie" czują się hamulce, i ile więcej wysiłku wymagało pierwsze prowadzenie RL w porównaniu do jej samochodu (ona jeździ VW Jetta 2025). Działanie hamulców w jej samochodzie jest o wiele, wiele lepsze. Muszę próbować pamiętać o tym za każdym razem, gdy prowadzę Jettę... w przeciwnym razie "zjem" kierownicę, jeśli wywrę taki sam nacisk stopą na pedał hamulca, jak w moim RL.
Zdecydowanie zajmę się tym u dealera wkrótce, ale byłem po prostu ciekawy, czy inni tego doświadczyli? Szybko przeszukałem, ale nic nie rzuciło mi się w oczy.
Miałem ten problem z moim 2017. Musiałem się kłócić z dealerem, zanim zgodzili się odpowietrzyć hamulce. To znacznie pomogło, ale nadal nie było idealnie i powinienem był to zrobić ponownie. Właśnie kupiłem RL 2024, a hamulce są bardzo dobre, bardzo solidne, więc to gąbczaste uczucie hamulców nie jest normalne i powinno dać się to naprawić.